❤Wielcy Wakacyjnie Ulubieńcy - Lipiec & Sierpień 2016❤ Suicide Squad, Fear Zone & Tutti Frutti

Cześć! Witam was w kolejnych ulubieńcach. Cyba tym razem pobiłam rekord spóźnienia no ale w wakacje działo się tyle, że ciężko było zasiąść do komputera ;)
Lipiec i Sierpień były ciepłe, pogodne i wesołe. Wakacje zleciały tak szybko, że nie zdążyłam zrealizować większości planów. Za to spędziłam je jak najbardziej aktywnie i kreatywnie :3
Nie przedłużając... trochę mi się tego i owego spodobało. Zapraszam do czytania! :)

Ubrania:
 

Mój wakacyjny styl ubierania się różni się trochę od tego w roku szkolnym. Przede wszystkim stawiam na wygodę i tak jak spodni nie noszę, tak szorty w wakacje jak najbardziej. Dlatego daję ogólne pojęcie "szorty" jako ulubieńca (szczególnie te z wysokim stanem). No i koszule, których nie noszę, a przewiązuję w pasie jak Luna (serial Soy Luna). Dzięki temu "zainspirowaniu" ta część mojej garderoby znalazła w końcu jakieś zastosowanie. Do krótkich ("za krótkich" xD) spodenek idealny patent ;) No i koszule bez rękawa, przewiewne, w upalne dni w sam raz na rolki.

 

No i koszulowa bluzeczka z Mohito, którą po prostu uwielbiam. Jest pudrowo-różowa, urocza, w babeczki z kołnierzykiem i kokardką :D Na chwilę obecną, jeśli chodzi o sklepy stacjonarne Mohito jest jednym z moich ulubionych.

 

I jako ostatnia już w tej kategorii rzecz-sukienka, coś różowa, coś łososiowa. Ze skórzanymi wstawkami, którą ubrałam do małej sesji na wrotkach :3

Cusie:
 

Pierwszym cusiem są naklejki i tatuaże. Są tycie i urocze i w sumie nie wiem skąd się wziął pomysł z naklejaniem ich pod oko ale znalazłam ich trochę sprzątając pokój i tak właśnie robiłam xD

 

Kolejne cusie to peleryny i różdżki ze zlotu HP (post o zlocie publikowałam już ostatnio). Fajne uczucie przebrać się i pobyć przez chwilę czarodziejem. No i popatrzeć na zdziwionych ludzi ;)
Jako cuś wspomnę też o moim kolejnym cosplayu, jednakże nie mam na razie żadnych zdjęć, które mogłabym wstawić ;.;

Kosmetyki:
  

Co do kosmetyków, pokochałam w te wakacje wszystko co pachnie cudnie i owocowo. Powyżej cudnie pachnący balsam z Tutti Frutti, mgiełka tej samej firmy oraz galaretka/scrub do ciała od marki Perfecta. Pierwszy raz natrafiłam na coś o zapachu agrestu i muszę przyznać, że jest bajeczny :3
Dalej kredka do oczu/linii wodnej itd. z INGLOT'a. Miałam już pełno białych kredek ale wszystkie były za twarde. Ta jest świetna i warto było zapłacić za nią nieco więcej. Mascara natomiast jest z Oriflame (jeśli nie pomyliłam), i tak jak mam wrażliwe rzęsy, które łatwo wypadają, tak ta mascara ich zbytnio nie naraża.
No i tonik i podkład, których w wakacje używałam, cera nieco mi się poprawiła więc na plus :)

Napój:

Na zlocie HP piłam przepyszne piwo kremowe :3

Wydarzenia:

W tegoroczne wakacje byłam w kilku fajnych miejscach. Po pierwsze w Warszawie na wyżej wspomnianym zlocie HP, na obozie mangowym, który był genialny *.* oraz w strefie strachu FearZone. Bardzo się ciszyłam, że moja mordka z ubiegłorocznego cosplayu Reny była na "zamów obóz" W Krainie Anime i Mangi :D W tym roku na kolonii było jeszcze fajniej i poznałam cudowne osoby. No i przechodząc do Strefy Strachu, genialna atrakcja, chyba dla tych silniejszych psychicznie ;) Było meeega *.*

Piosenki:

<3 <3 <3

Książka:

Jakże by inaczej, kolejna, jak zawsze świetna część Harrego Pottera :)

Anime:

Nie miałam zbytnio czasu na oglądanie anime ale trafiłam na bardzo fajnie zrobioną serię o zombie. Na początku nie mogłam się do niej przekonać ze względu na dopisane do niej ecchi, jednakże okazało się, że wcale nie jest tak źle. Nie przepadam za ecchi jednak można było je spokojnie strawić, seria nadrobiła fabułą, kreską i realistycznym sposobem przedstawienia zombiaków.

Manga:

Zakochałam się w kolejnej serii. Oczywiście romansidło w realiach szkolnych. Fabuła mega wciągająca, urocza (tak jak pewien profesor z mangi aww *.* ) i ogółem kreska też bardzo spoko. Polecam gorąco i wyczekuję na czwarty tom.

Film:
 

Filmem, który polecę będzie Suicide Squad, na którym byłam w kinie. Bardzo przypadł mi do gustu, a niektórych bohaterów po prostu ubóstwiam. Chciałabym trzasnąć cosplay do Harley, która jest po prostu genialna!

 To już koniec tych dość długch ulubieńców, mam nadzieję, że post się podobał. Liczę, że pozostawicie komentarze :) Lubicie którąś z tych rzeczy? Co było Waszym ulubieńcem w tym miesiącu?

Do napisania!