❆Podwójni ulubieńcy miesiąca - styczeń & luty❆ K*Lips od Lovely, Zombie Express & Lordly

Witajcie w pierwszych ulubieńcach tego roku! Ostatnio nie pojawia się zbyt dużo postów, niestety pogoda jest paskudna, de motywująca, a szkoła dowala nauki. Jednakże wszystko da się nadrobić ;) Mam nadzieję, że nowy rok leci wam pozytywnie i uśmiech często gości na waszych twarzach.

Co do mnie to te miesiące jakieś niezwykłe nie były, no zestarzałam się xD Nie miałam zbyt wiele czasu by poświęcić czas pasjom,a ferie były dość leniwe :/ Teraz tak trochę pozytywniej... skoczmy do ulubieńców!

Ubranie:

Zima kojarzy mi się przede wszystkim ze ciepłymi swetrami i wełnianymi skarpetkami. No i z pastelowymi kolorami. Tu moja ulubiona wełniana część szafy :3

Makijaż:

 

Po lewej moje eksperymenty z różem :P W tą zimę zachwycam się także wszystkim co zainspirowane lalkami elfgutz, są przepiękne. Jedna z nich po prawej (polecam googlować) :D

Coś artystycznego:

(Zdjęcie z internetu bo swojego nie mam pod ręką :/ )

Tablet graficzny One by Wacom. W sumie całkiem fajna zabawka ale niestety ciężko mi się do niego przyzwyczaić. Dorzucam mój 1st oficjalny rysunek na tablecie:

Cuś:

Uwielbiam świeczki, moimi ulubionymi są te z Ikei. Pachną przepięknie i umilają zimowe wieczory.

Kosmetyki:

Kolejny perfum z mojej ulubionej serii ^_^ Tu zapach bardziej słodki i jak dla mnie czekający na cieplejsze dni. Gorąco polecam jak i resztę tej serii!

No i w końcu skusiłam się na K*Lips od Lovely. Czytałam bardzo dużo pozytywnych recenzji i rzeczywiście się z nimi zgadzam, pomadka dobrze się trzyma, konturówka jest bardzo miła w użyciu, a kolor obłędny. Ja posiadam Pink Poison ale na pewno skuszę się na inny odcień. Poniżej jeszcze zdjęcia pomadki na ustach w świetle dziennym.

Filmy:

Nadal często bywam w kinie :D Szczególnie na maratonach, jednakże na wielu filmach, których wyczekiwałam, po prostu się zawiodłam. Jednakże Zombie Express jest naprawdę godny polecenia, genialna, wzruszająca fabuła, fajne efekty i pomysł oraz bohaterowie. Trzyma w napięciu. Dawno nie widziałam tak dobrego filmu o zombie. Osobiście jednak preferuję tytuł: Train to Busan i uważam, że niepotrzebnie go zmieniano.

Kolejnym filmem wartym uwagi jest La La Land. Skradł on moje serce historią, grą aktorską i muzyką. Polecam gorąco, a przynajmniej wysłuchać ścieżkę dźwiękową bo uzależnia ^^

I już ostatni film (choć obejrzałam ich bardzo dużo) to Autopsja Jane Doe. Szczerze? Nie bałam się tak od czasów podstawówki i obejrzenia The Ring (nowa trzecia część to dno). Autopsja trzyma w napięciu, ma dobre efekty i za jej największy plus uznaję ścieżkę dźwiękową - miazga!

http://www.filmweb.pl/user/Luucy_chan

Jedzenie:

Moje urocze walentynkowe ciasteczka *dumna z wypieku*

Nie ma to jak wszystkie dzieciaki z zimy xD Dziadkowie zaszaleli w kuchni *_*

Zima to dla mnie czas królowania ciasta i kawy <3 Ja po prostu nadużywam chodzenia do cukierni ^^

Manga:

Powiem wam, że seria zapowiada się bardzo ciekawie i już wyczekuję kolejnego tomiku, a główny bohater jest fajny :3

Aplikacja:

Pewnie większość z was już kojarzy aplikację SNOW - koreańskiego snapa. Ma on od groma uroczych efektów, które łapią bardzo dużo osób na zdjęciu. Jeśli uwielbiacie urocze rzeczy to tym bardziej pobierzcie ;)

Muzyka:

 

Kawałki, które słucham na okrągło...uzależnienie *_*

Gra:

Taka gierka na telefon dla zabicia czasu ale fajna ;)

Wydarzenie:

W sumie niewiele się działo ale miałam urodziny (nw czy to powód do radości) i najeździłam się na łyżwach. Były bardzo mroźne dni więc można było wejść na jezioro ^^ (i tak jeździłam głównie na plażowym brodziku, z czymś takim nie ma żartów!)

To był było na tyle ulubieńców. Podsumowując... te miesiące były ciężkie ale i słodkie... zjadły dużo nerwów jak i zapewniły sporo rozrywki. Mimo wszystko zleciały dobrze i liczę, że następne zlecą jeszcze lepiej :) Trzymajcie się i zostawcie komentarz ;)

Do napisania!