☔Podwójni ulubieńcy miesiąca - wrzesień & październik☔ My Little Pony Film, Zachody Słońca & Halloween Makeup

Witajcie!
Pierwsze dwa miesiące szkoły już za nami. Jak ten czas szybko leci! Z jednej strony nie zdążyłam się przez to jeszcze zmęczyć nauką, a z drugiej,  przeraża mnie to jak prędko on ucieka. Próbuję jakoś utrzymać dobre oceny ale nie chce mi się za bardzo przepracowywać. Nie umiem do końca rozplanować sobie dni i za dużo czasu najzwyczajniej spędzam na lenistwie (ahh te obserwacje ścian w pokoju <3). Życie toczy się od weekendu do weekendu lub od wolnego do wolnego. Oby przetrwać te kolejne osiem lekcji matematyki w tygodniu. Jednakże, nie uważam abym miała na co narzekać. Grunt, że wszystko jest w porządku :3
Nie przedłużając... co tam było ciekawego w tym czasie? Zapraszam na ulubieńców! :D

Ubranie:

Ubraniem miesiąca jest płaszczyk z cocofashion, co prawda mam go już długo ale chciałam go docenić bo jest IDEALNY do galowych stylizacji <3

Zamówiłam też cudną paczuszkę z partybox, a rajstopki i rękawiczki są świetne!

Stylizacja:

Stylizacja z ubiegłej sesji ^^ Link do posta: 

https://lucy--chan.blogspot.com/2017/11/autumn-umbrella.html

Makijaż:

Moja Wikiś, którą ucharakteryzowałam na ''Zdewastowaną Lolitkę" :D

Braciszka trzasnęłam na zombie :P

Na Halloweenową noc namalowałam sobie szybką czachę i byłam kościotrupią pokojówką. Nie wiem czemu nikt nie chciał aby posprzątać mu mieszkanie xD

Zapamiętajcie aby nie biegać ze słomką w buzi ;D

Uwielbiam mroczne makijaże dlatego w Halloween było pracowicie ^^ Który Wam się najbardziej podoba?

Film:

Na bajkę udałam się z przyjaciółką i młodszą siostrzyczką (drugi raz w kinie, a siedziała wpatrzona jak w obrazek) i wszystkie trzy byłyśmy zachwycone! "A więc wojna" - genialna komedia, uśmiałam się do łez.

Filmweb:  http://www.filmweb.pl/user/Luucy_chan

Coś artystycznego:

Klasa artystyczna (ponoć moja xd) pomagała przy tworzeniu dekoracji na otrzęsiny pierwszaków. Moja księżniczka zabrała mi chyba z 10 godzin pracy ale wyszła bosko! 

Cuś:

Zachody słońca i miasto wieczorem to cudowne widoki, które na długo zostają w pamięci i są naprawdę magiczne, dlatego to one zostają "cusiem" miesiąca ^_^

Kosmetyk:

Jestem bardzo zadowolona z tych kremów i mogę je polecić.

Jedzenie:

Ogółem to nie mam rano czasu na szykowanie śniadania i pokochałam te kaszki dla dzieci! Miałam już czekoladową, truskawkową i morelową <3

Napój:

Powiem tyle - pachnie i smakuje bosko!

Wydarzenie: 

Na początku września moje miasto obchodziło swoje dni. Była impreza, koncerty, stragany i ogółem sporo się działo. Jak co roku udałyśmy się z dziewczynami poszaleć. Byłyśmy na dwóch świetnych koncertach: Dody i Sarsy.

No i rzecz jasna obchodziłyśmy Halloween. Na wrotkach bo jakże inaczej ;)

I to by było na tyle. Jak Wam minął początek nowego roku szkolnego? Pracujecie ciężko czy może się obijacie? Obchodziliście Halloween? Czekam na komentarze :D

Do napisania!